Tylko garstka: co wiemy o czerwonym diamencie, najrzadszym kamieniu szlachetnym na naszej planecie
4 grudnia 2021 Obrączki ślubne
Diamenty same w sobie są kamieniami szlachetnymi pierwszego rzędu, lepszymi i droższymi niż jakikolwiek inny kamień szlachetny na świecie. Okazuje się jednak, że przezroczyste kryształy, które hipnotyzują swoją grą świateł, wcale nie są najdroższymi minerałami.
Czerwony diament jest najrzadszą odmianą szlifowanego diamentu, jaką kiedykolwiek znaleziono w skorupie ziemskiej. Ze względu na swoją rzadkość i bajeczną cenę, kamień ten owiany jest licznymi legendami. Wabi, jak wabi nieznane, przyciąga, jak wszystkie jasne rzeczy przyciągają. Aż prosi się, by go dotknąć, jeśli nie w sposób rzeczywisty, to przynajmniej wirtualny, czytając ten tekst i oglądając te zdjęcia. To będzie interesujące!
Tajemnice wyjątkowego kamienia
Eksperci podają szokujące liczby: prawdopodobieństwo znalezienia szkarłatnego karata diamentu, a nawet różowego, nie przekracza 0,0001%. Jeśli masz problem z wyobrażeniem sobie tej maleńkiej liczby, spróbuj inaczej: na milion karatów nieoszlifowanych diamentów o czerwonej barwie przypada... tak, zgadłeś: tylko jeden. Jeden na milion - to chyba całkiem spory odsetek, prawda? Czyż nie jest to imponujące?
Czerwona paleta
Aby znaleźć najczystszy czysty czerwony kolor w diamentach (które eksperci nazywają Fancy Red) jest naprawdę gwiezdne zadanie. Warto zaznaczyć, że tylko nieliczni jubilerzy najwyższej klasy będą mieli okazję pracować z diamentami szkarłatnymi, ponieważ są one tak wyjątkowe. Najczęściej nie ma idealnych czerwonych okazów, ale są pewne odcienie:
- różowy;
- brązowy;
- fioletowy.
Takie diamenty są również niezwykle drogie, a najważniejsze jest to, że dominuje w nich kolor czerwony. Ciekawe jest to, że ilość takich kamieni można dosłownie policzyć na palcach jednej ręki. I tak, najbardziej renomowane laboratorium gemmologiczne na świecie, Gemological Institute of the United States of America, określiło tylko 20 kamieni jako prawdziwie czerwone diamenty. Pomyślcie tylko: tylko 20 sztuk otrzymało odpowiednie certyfikaty! Eksperci twierdzą, że takich klejnotów może być dwa razy więcej (w sumie 40!), ale resztę kamieni uważa się za zaginione.
Wirtuozerska obróbka czerwonych diamentów
Rzadkie kamienie wymagają specjalnego traktowania. W końcu, aby z nudnej, bezpretensjonalnej "bryły kamienia" stworzyć arcydzieło, trzeba zastosować odpowiednią metodę cięcia i być niezwykle ostrożnym, aby zminimalizować liczbę kamieni szlachetnych.
Ogólnie rzecz biorąc, nieoszlifowane czerwone diamenty są początkowo bardzo małe kamienie. Ale trudność cięcia nie jest jedynym problemem. Właściwości czerwonych diamentów są takie, że nie świecić lub iskrzyć w słońcu, jak jasne diamenty zrobić. Promienie słoneczne na ich powierzchni załamują się nieco inaczej. Dlatego tak ważne jest dla szlifierzy, aby z jednej strony podkreślić głębię koloru i bogactwo odcieni czerwonych diamentów, a z drugiej strony znaleźć sposób na to, aby diament mienił się w świetle słonecznym.
Dlatego też szlifier diamentowy zazwyczaj szlifuje tylko dolną część kamienia, czyli pawilon, natomiast górna część pozostaje nietknięta. Osiąga się w ten sposób oba cele, zachowując nasycenie koloru i dodając charakterystyczny blask. Kamień może być okrągły, owalny lub kwadratowy w kształcie. Często spotykane są również kaboszony.
Istnieją również inne rodzaje cięć, ale ważne jest, aby zrozumieć, że złożone cięcie prowadzi, co do zasady, do znacznej utraty wagi. Oznacza to, że jest nie tylko trudny do wykonania, ale także zazwyczaj niepraktyczny.
Jakie ustawienie dla diamentu wybrać zależy od twórczych planów i profesjonalizmu specjalisty. Zręczny kunszt jubilera nadaje nieestetycznemu surowcowi szczególny blask, "gęstą" barwę i powabny połysk.
Jak powstaje czerwony diament: legendy i fakty
Czerwony diament jest praktycznie czystym węglem. Podobnie jak inne diamenty, powstaje w skorupie ziemskiej na głębokości około 200 km. Stopiona magma stygnie i stopniowo wychodzi na powierzchnię w postaci mniej lub bardziej dużych kamieni - niewidocznych diamentów, które po oszlifowaniu przekształcają się w spektakularne brylanty.
Dziś naukowcy przyznają, że natura czerwonych i różowych diamentów nie została do końca zbadana. Istnieją pewne hipotezy co do tego, dlaczego bezbarwny kamień nagle nabiera tak jasnego odcienia. Niestety, na dzień dzisiejszy nie ma możliwości ich zweryfikowania.
Za najbardziej miarodajny uważa się dziś następujący łańcuch logiczny: gdy miliardy lat temu w głębi Ziemi utworzył się kryształ, dostała się tam maleńka cząsteczka jakichś cząsteczek (najprawdopodobniej azotu lub wodoru). To właśnie one, jak się wydaje, dały początek ognistemu odcieniowi minerału. Naukowcy nie podali jednak żadnego bardziej precyzyjnego czy szczegółowego wyjaśnienia.
Czerwony kolor mogą nadawać minerałowi inkluzje manganu, jednak liczne badania w laboratoriach gemmologicznych nie potwierdzają obecności tego pierwiastka w szkarłatnych diamentach. Uważa się, że to nie z powodu zanieczyszczeń, ale z powodu pewnych anomalii w sieci krystalicznej. Jednak ponownie, przyczyny tych anomalii, lub przynajmniej ich opis, pozostają nieznane.
Jednak nasi dalecy przodkowie nie mieli możliwości wyjaśnienia wyglądu jasnych diamentów z naukowego punktu widzenia. Chętnie więc wymyślali różnego rodzaju legendy i z wielką przyjemnością w nie wierzyli.
- Północ. Ludy nordyckie wierzyły, że kamień ognisty powstał z zazdrości i zawiści zimnego bóstwa. Jakby czerwone diamenty były zamrożonymi iskrami ognia, które okrutny bóg zimna zamroził, aby ludzie nie mogli się ogrzać i nadal czcili go, boga lodu.
- Południe. W Indiach uważano, że czerwień jest symbolem władzy i okrucieństwa. Dlatego pochodzenie szkarłatnego diamentu tłumaczono tym, że pewien radża, chcąc wyeliminować rywali i samemu rządzić tymi ziemiami, zabił swojego ojca i wszystkich braci. Kiedy dotknął królewskiego kamienia, czystego i przejrzystego diamentu, zobaczył, że jego kolor się zmienił i stał się krwawy.
Obie legendy mówią o niezbyt dobrych cechach ludzkich związanych z czerwonym diamentem. Ale to nie umniejsza podziwu starożytnych: energia czerwonego diamentu i jego status jako najlepszego klejnotu, który zawsze był uważany za diament, sprawiły, że szkarłatny diament był godny uwielbienia.
Istnieją tylko trzy miejsca na Ziemi, gdzie wydobywa się czerwone diamenty. Są to:
- Australia;
- Brazylia;
- Afryka.
I chociaż bardzo niewiele z tych kamieni znajduje się w południowej Afryce, nazwa australijskiej kopalni Argyle jest znana każdemu kolekcjonerowi. Przy okazji można spotkać się z brzmieniem Argyle (angielskie słowo Argyle jest tłumaczone na nasz język na różne sposoby). Jest to największe złoże nieoszlifowanych diamentów, wśród których sporadycznie można natrafić na czerwone okazy.
Generalnie Argyle "specjalizuje się" w produkcji fantazyjnych, głównie różowych diamentów. To ciekawe, jak szybko zmieniają się standardy piękna i wartości. W przeszłości tylko idealnie czysty diament mógł być uznany za prawdziwie szlachetny. Ale od przełomu wieków, popyt na kolorowe kamienie dramatycznie wzrósł. Okazy różowe i czerwone, jak już wspomnieliśmy, występują znacznie rzadziej niż kamienie bezbarwne. Oznacza to, że cena takich kryształów początkowo wydaje się być wyższa. Obecnie znajduje się tam zdecydowana większość czerwonych diamentów (ponad 90%).
Dziś pojawiają się uporczywe pogłoski, że kopalnia jest już na wyczerpaniu, że bogactwa naturalne wyschły, co oznacza, że lada dzień wydobycie zostanie wstrzymane. Jak można się domyślić, takie zarzuty natychmiast doprowadziły do znacznego wzrostu cen i tak już drogich czerwonych diamentów.
Ile są warte czerwone diamenty: przygotuj się na niespodziankę
Cena czerwonych diamentów jest najwyższa. Ze względu na rzadkość występowania tych kamieni, ich cena zaczyna się średnio od miliona dolarów za karat (a częściej zbliża się do dwóch). Oczywiście istnieją szerokie widełki, podobnie jak w przypadku innych (w tym transparentnych) szlifów brylantowych. W rzeczywistości czystość koloru, jego intensywność, obecność dodatków i inne czynniki wpływają na cenę szkarłatnego cudu. Dlatego eksperci są zgodni: diamenty ogniowe nie są biżuterią. Jest to najlepsza inwestycja na świecie.
Wykucie czerwonego diamentu to niewdzięczne zadanie. Unikalne kamienie są dosłownie w książkach dla koneserów. Oprócz profesjonalistów, nie ma nikogo, aby kupić naturalny diament szkarłatny. Takie kamienie można znaleźć tylko na aukcjach, które cenią sobie swoją renomę i zawsze podają dokumenty klejnotu, a nawet jego krótką biografię. Dlatego nie istnieją podróbki czerwonych diamentów.
Jeśli chcesz posiadać podobny klejnot (niestety, raczej nie staniesz się właścicielem oryginalnego kamienia!), możesz wybrać jedną z dwóch opcji.
- Możesz kupić oszlifowany diament. Większość fantazyjnych (tj. kolorowych) kryształów, które dostarczają dzisiejsi jubilerzy, została poddana procedurze uszlachetniania. Nazywa się to napromieniowaniem, które sprawia, że kolor minerału jest jaśniejszy i bardziej nasycony. Niektórzy rzemieślnicy są kategorycznie przeciwni takiemu traktowaniu, ponieważ zabija ono naturalny wygląd kryształu. Jest jednak bardzo popularny, wiele osób chce posiadać kamień idealny, a nie niedoskonały. Różowe diamenty z Australii są najczęściej napromieniowane poprzez "wykończenie" ich do czerwonego koloru.
- Kup czerwony fianit. Syntetyczny kamień znany na całym świecie jako cyrkonia sześcienna, jest pełnym analogiem diamentu. Ale, oczywiście, jest to syntetyk. Jeśli naprawdę chcesz mieć kawałek biżuterii z czerwonym kryształem, który wygląda jak diament, fianit na pewno zrobi sztuczkę.
Oczywiście wszystko to jest mniejszym lub większym kompromisem. Ale znowu: oryginalny czerwony diament jest niestety mało prawdopodobne, aby pojawił się w Twojej szkatułce z biżuterią. Z drugiej strony, czy naprawdę trzeba być posiadaczem rzadkiego klejnotu? Może wystarczy po prostu kochać ją z daleka, podziwiając doskonałość i różnorodność, jaką zapewnia Matka Natura?
Czerwony diament: właściwości unikalnego kamienia szlachetnego
Czerwony diament jest domyślnie potężnym kamieniem. Wynika to zarówno z samego kryształu, jak i jego barwy.
- Diament. Kamień szlachetny numer jeden na świecie był atrybutem królów, symbolem władzy, zwycięstwa, luksusu. Jest to najbardziej pożądany kryształ, który miliony ludzi chciały i chcą posiadać.
- Czerwony. Czerwień zawsze była energetycznie uważana za kolor władzy, autorytetu i namiętnej miłości. Z drugiej strony, energia ta często mogła nabierać cech destrukcyjnych, a czerwień kojarzyła się wtedy z krwią, brutalnością, wojną i śmiercią.
Nic więc dziwnego, że szkarłatny diament w reprezentacji różnych narodów ma potężny efekt energetyczny.
Na przykład w Indiach, diament ognisty był czczony jako kamień symbolizujący władzę. Nie tylko dodawała odwagi jej właścicielowi, ale także dawała nadzieję na lepsze. Mówi się, że przyniosła ona tę nadzieję.
Ogólnie rzecz biorąc, czerwień jako kolor miłości i krwi "przejmuje" dziedzinę miłości i relacji rodzinnych. Pomaga nie tylko w znalezieniu bratniej duszy, ale także w ujawnieniu już istniejących uczuć, pogłębieniu ich i wzmocnieniu.
Noszenie szkarłatnego diamentu jest od dawna zalecane dla mężczyzn. Wzmocniło to ambicje przywódcze silniejszej płci i pomogło im osiągnąć sukces. Był on również skuteczny w przypadku kobiet zamężnych, które przekroczyły granicę trzydziestu lat. Kamień pomagał zachować namiętność i wzajemny szacunek w relacjach rodzinnych.
Starożytni uzdrowiciele wierzyli, że czerwony diament ma niesamowitą moc nad układem krążenia, a także sercem i naczyniami krwionośnymi. Wierzono, że kamień ten leczy wszystkie problemy z krwią i czyni cię silniejszym i bardziej odpornym.
Inne właściwości lecznicze, na które zwracają uwagę litoterapeuci, to m.in:
- korzystny wpływ na wszelkie procesy zapalne w organizmie;
- normalizacja ciśnienia krwi;
- zatrzymanie obfitego krwawienia;
- wzmocnienie odporności;
- poprawa stanu skóry;
- łagodzi bóle głowy, lęki, depresje i niepokoje.
Ale astrologowie radzą nosić czerwony diament tylko ludziom urodzonym pod znakami ognia. Baran, Lew i Strzelec energetycznie "pasują" do tego potężnego kamienia i są w stanie wytrzymać jego moc. Dla przedstawicieli żywiołu Ognia najbardziej skutecznym protektorem będzie szkarłatny diament, potężny amulet, który ochroni Cię przed wszystkim na świecie. Tylko bioenergetycy zawsze przestrzegają: miażdżące działanie czerwonego diamentu może być niszczące, jeśli właściciel klejnotu jest słaby na duchu, ospały i bierny. Silny amulet będzie pasował tylko do odpowiedniego nosiciela.
Kto na świecie jest najcenniejszy: ile kosztują najdroższe czerwone kawałki
Jak widać, cięte czerwone diamenty są przeznaczone dla kolekcjonerów. I najczęściej można je znaleźć wyłącznie na aukcjach (a potem, oczywiście, w rękach szczęśliwców, którzy je kupią).
Najdroższy i najrzadszy klejnot został sprzedany prawie dekadę temu, pod koniec 2012 roku, na słynnej aukcji Christie's w Nowym Jorku. Ten klejnot o bogatej czerwonej barwie z lekko pomarańczowym odcieniem ważył stosunkowo niewiele - 3,15 karata. Przypomnijmy jednak, że dla "ognistych" diamentów jest to figura idealna! Organizatorzy aukcji zapewniają, że klejnot o takich cechach jest wyjątkowy: nigdy wcześniej nic takiego nie było przedmiotem najsłynniejszej amerykańskiej aukcji. Nie ma sensu nie ufać szacunkom amerykańskiego Instytutu Gems. Eksperci spodziewali się sprzedać kamień za co najmniej 700 tys. dolarów (a maksymalnie za 1,2 mln dolarów). Rzeczywistość okazała się jednak o wiele ciekawsza: nieznany nabywca "zamienił" eksperckie numery 1 i 2 i zapłacił za skarb rekordową sumę 2,1 mln dolarów w twardej amerykańskiej walucie. Nieźle, prawda?
Ale te trzy karaty, o których właśnie rozmawialiśmy, to nie jest limit. Limit dla szkarłatnego kamienia jest uważany za pięć karatów. A na świecie są tylko trzy takie kamienie.
Red Moussaie
Cechy charakterystyczne. Jest to największy trójkątny brylant o rekordowej wadze 5,11 karata.
Historia. Diament ten został znaleziony w Brazylii około trzydziestu lat temu. Surowy diament ważył prawie 14 karatów, więc sami możecie policzyć, jak bardzo skurczył się w tym procesie. Pierwszym właścicielem diamentu był William Goldberg, a na początku naszego stulecia został on sprzedany domowi jubilerskiemu Moussaieff. Cena transakcji wyniosła 8 milionów dolarów, okazuje się więc, że jeden karat tego kawałka wart był ponad półtora miliona.
Czerwony diament
Cechy charakterystyczne. Waga tego kamienia jest nieco niższa niż Moussaieffa i wynosi 5,05 karata. Szlif jest szmaragdowy.
Historia. Ten okaz został znaleziony prawie sto lat temu, a stało się to w Południowej Afryce. Co się stało z czerwonym diamentem dzisiaj, tego nie wiemy na pewno. Nie udało się znaleźć po nim śladu. Można się tylko zastanawiać i mieć nadzieję, że istnieje w czyjejś najbogatszej prywatnej kolekcji.
Red de Young.
Cechy charakterystyczne. Okrągły brylant o bogatej ciemnoczerwonej barwie, przechodzącej w brązowy odcień, waży 5,03 karata.
Historia. Diament został nazwany na cześć słynnego bostońskiego jubilera Sidneya de Young. Ciekawostką jest, że kamień ten został najpierw pomylony z półszlachetnym granatem i kupiony na pchlim targu dosłownie za bezcen. Dopiero po pewnym czasie stało się jasne, jak cenne było to znalezisko. Dziś de Young, na polecenie swojego właściciela, jest przechowywany w Smithsonian Museum w stolicy USA. Kamień nie jest przedmiotem handlu.
Specyfika czerwonych diamentów jest taka, że mniejsze egzemplarze są również uważane za kamienie historyczne. Do najciekawszych z nich należą.
- Wiecznie błyszczący diament Argyle. Tę piękną, poetycką nazwę otrzymał diament o wadze 2,11 karata, który został znaleziony w kopalni Argyle w Australii. Jego bogaty czerwony kolor i promienny krój czynią go prawdziwą gwiazdą. Według ekspertów z Gemological Institute of USA, czerwone diamenty tej wielkości, koloru i jakości nigdy wcześniej nie zostały znalezione.
- Purpurowy Czerwony Graff. Jest to diament w szlifie ośmiokątnym o wadze nieco ponad dwóch karatów (za jeden karat właściciel zapłacił prawie 1,2 mln dolarów). Obecnie, jak sama nazwa wskazuje, kamień jest własnością domu jubilerskiego Graff w stolicy Anglii.
- Hancock's Red Diamond. Okrągły diament, o wadze niespełna karata, jest prawdziwą gwiazdą. Bogaty i głęboki rubinowo-czerwony odcień przyciąga wzrok. Jego mistyczna historia dodatkowo podnosi jego wartość. Mówi się, że po raz pierwszy pojawił się w domenie publicznej w XIX wieku, a potem zniknął bez śladu. Diament o identycznych cechach został zakupiony przez brytyjskiego jubilera o nazwisku Hancock prawie sto lat później. Nie da się udowodnić, że jest to ten sam diament. Nie można go również obalić.
- Czerwony diament Roba. Ten niewielki kamień o wadze 0,6 karata pochodzi z Brazylii, a jego nazwa pochodzi od nazwiska właściciela, Roberta Bogela, który spędził wiele lat na badaniu brazylijskich złóż. Jest to jeden z najbardziej intensywnych kolorów dostępnych na rynku.
- Dama w czerwieni. Jest to nazwa nadana bardzo małemu diamentowi o okrągłym szlifie, ważącemu zaledwie 0,54 karata. Znalazł się na liście najlepszych ze względu na swój unikalny czysty, bogaty czerwony kolor. Został on znaleziony w tej samej kopalni Argyle w Australii, najważniejszym miejscu dla dzisiejszych poszukiwaczy diamentów. Został sprzedany 15 lat temu, ale jego cena do dziś pozostaje tajemnicą.
Losy prawie każdego czerwonego diamentu są znane, badane i zapisywane. Rzadkie kamienie, fasetowane szkarłatne diamenty pobudzają naszą wyobraźnię swoją historią i absolutną niedostępnością. A jeśli wyobrazimy sobie, że możliwość znalezienia nowych przykładów kamieni ognistych dąży do zera, to sprawa staje się naprawdę ekscytująca. Miliardy lat i procesy, niezrozumiałe dla naukowców, zajęły naturze stworzenie unikalnych kryształów o bajecznej wartości. I wydaje się, że zasoby tych kryształów w skorupie ziemskiej dobiegają końca. Pozostaje nam tylko podziwiać znane okazy i dziękować naturze za nieograniczoną wyobraźnię, którą hojnie się z nami dzieli.
Więcej na: http://azweb.pl